Pozwólcie, że się przedstawię. Nazywam się Weronika Penar i jestem miłośnikiem kotów od najmłodszych lat. Sama często śmieję się z siebie, że nic, co kocie, nie jest mi obce. Z kotami od zawsze i na zawsze.

Pierwszego mruczka przyniosłam rodzicom prawie trzydzieści lat temu. I tak zostało. Oczywiście na dachowcach nie mogło się skończyć! Przez lata współprowadziłam hodowlę kotów syberyjskich, zdobywając doświadczenie i poznając behawior tych tajemniczych zwierząt. Później, chcąc rozwijać swoją kocią pasję, ukończyłam studia biologiczne, skupiając się na problemach adaptacyjnych i zachowaniach społecznych kotów rasowych.

Obroniłam koci doktorat na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie na temat zdolności poznawczych i komunikacji wokalnej kotów rasowych. Można śmiało powiedzieć, że jako jedna z pierwszych osób w Polsce podjęłam się akustycznego rozpracowania kocich dźwięków. W końcu każdy chciałby dowiedzieć się, co koty mają takiego ciekawego do powiedzenia!