Komunikacja wokalna – mruczenie kota
kocie dźwięki
wokalizacja
Bardzo charakterystycznym, a jednocześnie słabo poznanym
dźwiękiem wydawanym przez koty domowe jest mruczenie.
Do mruczenia zalicza się dźwięki niskiej częstotliwości, od
25 Hz do 150 Hz, wydawane zarówno podczas wdechu, jak i wydechu.
Zdolność mruczenia kocięta nabywają w pierwszych dniach życia. Często dają w ten sposób do zrozumienia, że są głodne lub potrzebują kontaktu z matką. Warto podkreślić, że mruczeniu towarzyszą wibracje, dlatego również kotka bardzo często mruczy w kierunku swoich kociąt. Kocie oseski rodzą się ślepe i głuche, dlatego w pierwszym tygodniu komunikacja werbalna musi odbywać się tylko za pomocą mruczenia, ponieważ wydawanie innych dźwięków byłoby dla małych niezrozumiałe.
Sposób wytwarzania tego dźwięku przez koty jest do dziś tematem sporów. W latach 60. dwudziestego wieku lekarz weterynarii Walter McCuistion napisał: „nie powinniśmy zakładać, że mruczenie pochodzi z kociego gardła z tych samych względów, z których nie wierzymy, że aktorzy naszego ulubionego serialu mieszkają w telewizorze” Przypuszczał on, że mruczenie pochodzi z okolic przepony i wywołane jest zakłóceniami w przepływie krwi w dolnej żyle głównej, a następnie różnymi, okrężnymi drogami przechodzi przez tchawicę do górnych dróg oddechowych.
W latach 70. fizjolodzy John Remmers i Henry Gautier sugerowali, że mruczenie powstaje w wyniku zamykania się i otwierania szpary głosowej (Remmers, Gautier 1972). W latach 80. udało się dowieść, że można wywołać mruczenie, stymulując określone okolice kociego mózgu. Inna hipoteza, oparta na badaniach elektromiograficznych mówiła, że mruczenie powstaje w wyniku drgania mięśni krtani, które gwałtownie rozszerzają się i uciskając głośnię, wywołują dźwięk podczas wdechu i wydechu. Niestety pomimo wielu badań, po dziś dzień nie możemy jednoznacznie określić sposobu powstawania i sterowania mruczeniem kota domowego.
Powszechnie sądzi się, że mruczenie kota jest oznaką zadowolenia. Okazuje się, że nie tylko. Koty mruczą także w sytuacjach stresowych, podczas badania u lekarza weterynarii, kiedy są słabe i chore, a także w chwili kiedy umierają. Takie podłoże mruczenia Morris i Stromenger tłumaczą tendencją do uspokajania się i informowania o nieagresywnym usposobieniu. Badania wykazały, iż mruczenie ma pozytywny wpływ na organizm kota. Sprzyja szybszemu zrastaniu się kości, działa przeciwbólowo, wpływa na produkcję serotoniny i działa uspokajająco.
Udowodniono także, że mruczenie kotów wpływa korzystnie na zdrowie człowieka: przyspiesza regenerację kości oraz zmniejsza napięcie mięśni, obniża ciśnienie krwi oraz poprawia ogólne samopoczucie. Badania pokazują, że częstotliwości mruczenia odpowiadają częstotliwościom wibracyjnym/elektrycznym stosowanym w leczeniu złamań kości, bólu, obrzęków, wzrostu/napięcia mięśni, elastyczności stawów, duszności i ran.
Ciekawostka: korzystnie wpłynąć może na nas nie tylko mruczenie kota domowego, ale także mruczenie serwala, pumy i ocelota!
Całość tekstu oparta na publikacjach:
Penar W., Klocek Cz. (2018): Komunikacja dźwiękowa kotów domowych. EPISTEME 39/2018 s. 39–49
ISSN 1895-2241
von Muggenthaler E. (2001): The felid purr: A healing mechanism? The Journal of the Acoustical Society of America 110, 2666.
Zdjęcie:
Cudowny maluch rasy ragdoll z hodowli: Kociak z Bajki*PL
https://www.facebook.com/kociakzbajki