Kocia dieta naukowo – ryby dawać, czy nie?
karmienie
opieka

Kot i ryba wydają się połączeniem naturalnym, przychodzącym do głowy każdemu, jako odpowiedź na pytanie: „co kot jeść powinien?”. Potwierdzają to kreskówki, bajki, filmy i zdjęcia, w których to nasi mruczący towarzysze tylko czekają, aż rybacy zawiną do portu i podzielą się z nimi swoimi zdobyczami.

Dodatkowo ryba bardzo często przewija się w kocich karmach, czy to, jako główny składnik danego smaku, albo w używana w celach marketingowych — jako kształt różnych smakołyków. Pozwala to wierzyć, że koty nie tylko muszą, ale także na prawdę uwielbiają jeść ryby!

 

 

Jak to jest w tymi rybami? Czy faktycznie są zdrowe i możemy je dawać naszym pupilom bez żadnego ryzyka? Czy może wręcz przeciwnie, jak w przypadku mleka (którego koty pić nie powinny) jest to ciągle powtarzany stereotyp? Odpowiedź nie jest jednoznaczna i brzmi – to zależy!

 

Ryby dla kota, podobnie jak dla nas, są doskonałym źródłem białka zwierzęcego oraz tłuszczy. Oba te składniki są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu zarówno ludzkiego, jak i kociego. Dodatkowo ryby są także bogatym źródłem kwasów Omega 3 i Omega 6, które wspomagają układ odpornościowy, nerwowy i krwionośny, a także pozytywnie wpływają na kondycje kociej sierści, skory i pazurów. Ich niedobory mogą powodować u kota zahamowanie wzrostu, a także zmniejszenie odporności (zakażenia bakteryjne, alergie i tym podobne). Przy tych wszystkich zaletach, można więc pokusić się o stwierdzenie, jak ważne w kociej diecie są ryby. Jednak sprawa nie jest tak oczywista, bo niestety podawanie naszemu pupilowi tego rodzaju pokarmu niesie ze sobą więcej wad niż zalet.

 

Badania naukowe jednoznacznie pokazują, że niektóre gatunki ryb podawanych na surowo powodują niedobór witaminy B1 (tiaminy). Wszystko to spowodowane jest przez enzym tiaminazę, która zaliczana jest do substancji antyodżywczych. Tiaminaza poprzez swoje działanie rozkłada tiaminę, tym samym zmniejszając jej ilość w organizmie kota. A jej niedobór wpływa negatywnie na pracę mięśni, układu nerwowego i krwionośnego. Pamiętajmy też, że koty mają większe zapotrzebowanie na tiaminę niż psy, więc szybciej odczują jej braki. Według NRC dorosły kot potrzebuje 0,17 mg tiaminy dziennie na kilogram masy ciała. Badania kliniczne wykazały, że w przypadku kotów, które były karmione pokarmem z dużą ilością tiaminazy, pierwsze objawy niedoborów witamy B1 pojawiały się już po 23 do 40 dniach. Szkodliwe działanie tiaminazy można zlikwidować poprzez wstępną obróbkę termiczną, która pod wpływem temperatury ulega degradacji i inaktywacji.

 

Rybami, które możemy podawać na surowo (nie zawierające tiaminazy) to
• łosoś atlantycki,
• pstrąg,
• dorsz,
• flądra,
• sola

 

Musimy natomiast uważać na:
– sielawę,
– suma,
– makrelę,
– śledzia
– karpia

 

Inną szkodliwą substancją zawartą w niektórych gatunkach ryb taki ja: morszczuk, mintaj, łupacz czy czernik jest tlenek trójmetyloaminy. Substancja ta powoduje, że żelazo staje się nieprzyswajane dla kotów, co prowadzi do znacznego osłabienia i anemii.

 

Warto też wspomnieć o rtęci, która niestety także znajduje się w niektórych rybach. Gatunki takie jak rekin, miecznik, marlin, tuńczyk, halibut, szczupak mogą mieć w swoim organizmie zawartość rtęci w wysokości nawet 1 mg/kg. Metal ten, tak samo jak ludziom, szkodzi także kotom. Objawami zatrucia może być osłabienie, apatia, drgawki, a nawet śmierć.

 

Oczywiście trzeba też wspomnieć o ościach, które są bardzo niebezpieczne dla delikatnego układu pokarmowego kota, bo mogą go pokaleczyć, wbić się w niego i utknąć.

 

Karmienie kotów tylko karmą komercyjną opartą na rybach takich łosoś i tuńczyk również może być szkodliwe dla zdrowia naszego kota. Podczas badań naukowych odkryto, że osobniki karmione tylko tak ograniczoną dietą wykazywały niedobór witaminy K. Ich objawy kliniczne obejmowały wydłużony czas krzepnięcia krwi i częste krwotoki. Interesującym wydaje się fakt, że koty potrafią syntetyzować własną witaminę K z większości karm, jednak zaczynają mieć z tym problem w momencie ograniczenia diety do karm komercyjnych z łososiem i tuńczykiem. Naukowcy nie wiedzą jeszcze, z jakich powodów przetworzone produkty rybne zatrzymują syntezę tej witaminy u kotów. Producenci karm, by ominąć ten problem, zaczęli dodawać syntetyczny suplement witaminy K: menadion. Niestety menadion (witamina K3) jest toksyczna, (dlatego nie stosuje się jej u ludzi) i jej nadmiar powoduje uszkodzenia nerek, płuc, wątroby i błon śluzowych. Jednak pomimo tych wyników AAFCO (The Association of American Feed Control Officials) wymaga stosowania jej w każdej karmie dla zwierząt domowych zawierającej co najmniej 25% substancji rybnej. Jeśli już chcemy urozmaicić naszemu kotu diętę i dodać do niej puszki z rybami, dobrze byłoby, gdyby w ich składzie było więcej niż 60 mikrogramów K1/kg diety.

 

Pamiętajmy także, że nigdy nie podajemy naszym kotom ryb z naszego stołu (nawet, jeśli są one ugotowane). Ryby wędzonych zawierają w sobie ogromne ilości soli, która negatywnie wpływa na serce i nerki. To samo dotyczy się ryb marynowanych, a także smażonych na oleju, lub pieczonych. Nie podajemy także naszemu pupilowi rybich puszek i konserw ze względu na metale ciężkie, przyprawy i szkodliwe substancje konserwujące.

 

Podsumowując, nie karm swojego pupila tym, co według Ciebie jest smaczne i zdrowie. Ryby (niezależnie czy surowe, gotowane czy w karmie komercyjnej) zawsze należy podawać ostrożnie i z ogromnym wyczuciem.

 

Źródła:
1. Beynen A., Fish for cats, “Creature Companion”, July : 32-33, 2017
2. National Research Council (NRC). Nutrient Requirements of Dogs and Cats. Washington, DC: The National Academies Press. 2006
3. Paetau-Robinson I, Melendez LD, Forrester SD, Armbrust LJ, Refsal KR, Burris PA. Comparison of health parameters in normal cats fed a limited iodine prescription food vs a conventional diet, “Journal of Feline Medicine and Surgery” 2017
4. Smith DC, Miller Proutt L. Development of thiamine deficiency in the cat on a diet of raw fish. “Proceedings of the Society for Experimental Biology and Medicine.”, 56: 1-3, 1944
5. Strieker, M.J., J.G. Morris, B.F. Feldman i in. Vitamin K deficiency in cats fed commercial fish-based diets. “The Journal of Small Animal Practice” 37(7): 322–326. 1996